Wirtualne miasto

Ashley

OOC: Oj zaraz poprawie ... Mam nadzieję że mi wybaczycie tą pomyłkę Razz

Trish

OOC: tak, pomyłka rzecz ludzka Very Happy

aż strach się bac co będzie jutro już widze ten ban, albo chociaż ostrzezenie

Ashley

OOC: xD Ale będzie fajnie xD Już się nie moge doczekać Wink

Charlie

OOC: ja mimo wszystko obstawiam że to jednak ufo.
noo będzie ciekawie Very Happy

najwyżej eksmitują nas z supercity

Rachel

OOC: W kazdej chwili mozecie sie przeniesc na ShineCity Wink

)

Fala

OOC: No prosze, i od razu taka afera... nawet pogadać sobie z Sus nie mogę... :/

Trish

OOC: hm hm aferą bym raczej tego nie nazwała, poprostu czułyśmy się urażone faktem, że ktoś lepiej od nas zna nasze uczucia. No i neistety Falo nie znasz mnie by mówić, że imponuje mi wychowywanie dziecka w wieku 19 lat, bo dla mnie to jest właśnie nie odpowiedzialność. Ja osobiście a i w większości Trish mam zamiar miec dzieci dopiero po studiach i gdybęde mieć męża.

Fala

OOC: Trzeba było jakos pocieszyć Sus, no nie?

Fala

Jess obudziła sie. Ubrała sie, zjadła śniadanie i poszła do pracy.

Trish

OOC: wiem, ale mogłaś to inaczej powiedzieć np. żeby się nie przejmowała nami itp. Nie zawsze przykre słowa wywodzą się z zazdrości.

Fala

OOC: Och, tak, jakbym była inteligentna i mogła w 2 minuty wymyślić coś sensownego, jak mi Sus ryczy obok.

Trish

OOC: lol

Fala

OOC: Jakby to się działo na realu to ja mogłabym tylko dać jej chusteczki...

Charlie

OOC:

Fala

OOC: Nie potrafię myśleć w takich sytuacjach... Kiedy moją przyjaciółkę rzucił chłopak, powiedzialam jej, żeby sie nie martwiła, bo jeszcze nie jeden ją rzuci Smile

Ale wiecie co? Poskutkowało, bo zaczęła się śmiać Smile