Wirtualne miasto

Liwia · Wysłany: Śro 19:07, 22 Mar 2006 Temat postu:

Liwia weszła do ogrodu i położyła kartkę na wycieraczce, po czym przytknęła ją kamieniem.

Rachel · Wysłany: Śro 19:43, 22 Mar 2006 Temat postu:

Rachel wstała i zobaczyła zaproszenie. Położyła je na szafce. Zrobiła sobie i Sarze jeść. Usiadły razem na kanapie i oglądały telewizje.

Rachel · Wysłany: Pią 19:29, 24 Mar 2006 Temat postu:

Kobieta ułożyła Sarę do snu. Jutro mała pójdzie do świetlicy a Rachel na przyjęcie do Liwi. Powiesziła na wieszaku suknie ślubną.

-To juz pojutrze- pomyślała. Westchnęła i położyła się spać.

Rachel · Wysłany: Sob 17:54, 25 Mar 2006 Temat postu:

Rachel zjadła i przygotowała się. Poszła z Sarą do samochodu.

Liwia · Wysłany: Sob 19:27, 25 Mar 2006 Temat postu:

Liwia Oh zawiadamia z przykrością, iż parapetówka odbędzie się w PONIEDZIAŁEK o godz. 20:00

Rachel · Wysłany: Nie 14:34, 26 Mar 2006 Temat postu:

Rachel z Sarą wbiegły do domu. Był jeszcze czas. Rachel zjadła i czekała na Trish.

Trish · Wysłany: Nie 14:43, 26 Mar 2006 Temat postu:

Trish zaparkowała samochód przed domem Rachel. Zapukała do drzwi.

Rachel · Wysłany: Nie 14:43, 26 Mar 2006 Temat postu:

Rachel otworzyła.
-Witaj Trish wejdz.
OOC: Gdzie Mike!!!!

Trish · Wysłany: Nie 14:45, 26 Mar 2006 Temat postu:

-przepraszam za spóznienie. Jak tam samopoczucie?

OOC: gra mnie wciągnęła

Rachel · Wysłany: Nie 14:47, 26 Mar 2006 Temat postu:

-A normalne- podbiegła Sara- o własnie zaopiekujesz sie Sarą podczas ślubu?? Później znowu przejme opieke. Ok to zaczynamy?

Trish · Wysłany: Nie 14:51, 26 Mar 2006 Temat postu:

-Pewnie, pewnie.
Trish miała już wprawę w ślubnych przygotowaniach, wkońcu jej siostra niedawno wychodziła za mąż. Dziewczyna pomogła ubrać się Rachel.
-Jeszcze tylko welon. Wyglądasz przeslicznie.

Rachel · Wysłany: Nie 14:53, 26 Mar 2006 Temat postu:

Rachel spojrzała w lusterko.
-To naprawde ja?- pytała samą siebie.
-Mamusiu wyglądasz ślicznie- mówiła Sara także pięknie ubrana. Rache przytuliła sie do Trish.
-Dziękuje- wyszeptała a łzt radości pociekly jej po policzkach.

Trish · Wysłany: Nie 14:55, 26 Mar 2006 Temat postu:

-Chodźmy do samochodu. Przeciez panna młoda nie może się spóźnić.

Rachel · Wysłany: Nie 14:57, 26 Mar 2006 Temat postu:

Rachel otarła oczy chusteczką.
-Masz racje- powiedziała i wziawszy Sare za reke wyszły z domu.

Trish · Wysłany: Nie 14:58, 26 Mar 2006 Temat postu:

Dziewczyny wsiadły do samochodu i pojechały do kościoła.