Wirtualne miasto

Rachel · Wysłany: Sob 19:54, 18 Mar 2006 Temat postu:

Rachel pocałowała Mike'a.
-I wy znajdziecie tego jedynego- mrugnęła do dziewczyn po czym pożegnała się z Angelą- No to włączę płytę od przyszłej mamusi- powiedziała i włączyła prezent od Angeli.

Ashley · Wysłany: Sob 19:59, 18 Mar 2006 Temat postu:

- Ja już tak 2 razy myślałam, że to ten jedyny no ale cóż jakoś nie wyszło. Z jednym to była naprawdę tragedia. Ale nie będę o tym gadać na twoich urodzinach.

Rachel · Wysłany: Sob 20:02, 18 Mar 2006 Temat postu:

-Eh Ash, Liwia. Nie gadajcie o pracy i czymś tam jeszcze na przyjęciu. Macie się dobrze bawić. Liwia kiepsko się znamy. Jestem Rachel Wintest. Niedługo Breek- uśmiechnęła się.

Liwia · Wysłany: Sob 20:07, 18 Mar 2006 Temat postu:

- A ja jestem Liwia Oh, i nieprędko się to zmieni. Często przezywali mnie, że moje nazwisko pochodzi wprost z sypialni, ale niespecjalnie się tym przejmowałam.. mam 21 lat i jestem na III roku studiów. Czy to twoja córeczka?

Rachel · Wysłany: Sob 20:11, 18 Mar 2006 Temat postu:

Rachel spojrzała na Sarę która właśnie do niej biegła.
-Tak to Sara- objęła małą- Ma 5 lat. A ja 20.

Liwia · Wysłany: Sob 20:18, 18 Mar 2006 Temat postu:

- Domyślam się, że jest adopotowana...ale nie robię tu żadnych aluzji.. planujesz większą rodzinę? - zapytała Liwia i ugryzła się w język. - Sorry.. to już chyba wykracza poza możliwości moich pytań.

Ashley · Wysłany: Sob 20:20, 18 Mar 2006 Temat postu:

- Piękna jest Sara. Też bym taką chciała mieć - Ash spłynęła łza po policzku.

Liwia · Wysłany: Sob 20:22, 18 Mar 2006 Temat postu:

- Patrząc na nią można spokojnie zauważyć, że ilość cukru we krwi gwałtownie wzrasta.. ona jest nie tylko piękna, ale tak słodka, że nie można się jej przyjrzeć jedząc jednocześnie coś słodkiego..

Mike · Wysłany: Sob 20:35, 18 Mar 2006 Temat postu:

- Ja myślę, że w przyszłości powiększy nam się rodzinka, ale to w przyszłości - odpowiedział Liwii Mike za Rachel, która nie odpowiadała na pytanie. - Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy - uśmiechnął się do Liwii.

Liwia · Wysłany: Sob 23:08, 18 Mar 2006 Temat postu:

- Jesteście tacy mili..na pewno, jak się wprowadzę do swojego domu to urządzę parapetówkę! - uśmiechnęła się. - A póki co to się zmywam. Imprezka chyba trochę się przedłużyła... - Liwia pożegnała się z Rachel, Miki'em oraz Sarą po czym wyszła.

Mike · Wysłany: Nie 0:54, 19 Mar 2006 Temat postu:

- Rachel, jeszcze raz wszystkiego co najlepsze - chłopak ucałował narzeczoną - Ale muszę już iść. Pa! - pożegnał się i wyszedł.

Ashley · Wysłany: Nie 11:48, 19 Mar 2006 Temat postu:

- Ja też już ci siedze tyle na głowie. - Ash pożegnała się z Rachel i wyszła.

Rachel · Wysłany: Nie 15:36, 19 Mar 2006 Temat postu:

Rachel usiadła na fotelu. Łza popłynęła jej po policzku. Sara natychmiast to zauważyła.
-Mamusiu czemu płaczesz?- pytała dziewczynka.
-Ze szczęścia maleńka, ze szczęścia- Sara położyła się spać. Rachel myślała o tym co mówił Mike. Chce mieć wiekszą rodzinę. Myślała aż w końcu zasnęła.

Rachel · Wysłany: Nie 15:41, 19 Mar 2006 Temat postu:

Rachel obudziła się ze snu. Wstała i razem z Sarą zaczęły się przygotowywać do wyjścia po czym wyszły.

Rachel · Wysłany: Wto 15:15, 21 Mar 2006 Temat postu:

Sara po uslyszeniu tej smutnej wiadomosci nie plakala, ale nie odywala sie przez cala droge do domu. Zjadła i zamknęła się w pokoju. Po godzinie wyszła.
-Mamusiu ale Kubuś żyje?- pytała dziewczynka.
-Kubuś?- nagle Rachel przypomniała sobie króliczka- Tak Kubuś zyje- przyniosła klatkę do kuchni- Jutro mu wszystko kupie- powiedziała i poszły spać.