Wirtualne miasto

Ashley · Wysłany: Pią 21:18, 17 Mar 2006 Temat postu:

Ash weszła do domu Rachel.
- Przepraszam że bez pukania ale mam zajęte ręce - Ash się uśmiechnęła - No a więc, wszystkiego naj, naj, naj, najlepszego, dużo zdrowia, szczęścia, pieniędzy i żeby wszystko dobrze ułożło tobie i Mikowi. A to taki mały prezencik. - Ash dała Rachel bukiet kwiatów i naszyjnik wraz z bransoletką. - Mam nadzieję że będzie ci się podobać.

Liwia · Wysłany: Pią 22:09, 17 Mar 2006 Temat postu:

Liwia postanowiła zajrzeć do tego sympatycznego domku. Zawsze warto spróbować.. Zapukała ostrożnie i poczekała pod drzwiami.

Fala · Wysłany: Sob 11:52, 18 Mar 2006 Temat postu:

Jessica położyła pod drzwiami klatkę z królikiem:

i bukiet kwiatów:

Na klatce położyła małą karteczkę z napisem:
Wszystkiwgo najlepszego z okazji urodzin! Wiem, że masz pieska, ale królik to też sympatyczne zwierzątko. Mam nadzieję, że Ci się spodoba! Jess.
I poszła w stronę domu.

Mike · Wysłany: Sob 13:33, 18 Mar 2006 Temat postu:

Mike stanął pod drzwiami domu Rachel z elegancką paczuszką w ręce. Zapukał i zauważył dziewczynę, której nie znał. Postanowił poznać.
- Cześć, jestem Mike. - przywitał się.

Liwia · Wysłany: Sob 13:41, 18 Mar 2006 Temat postu:

- Hej, Liwia. Jestem tu od niedawna i właściwie nikogo nie znam.. Miło Cię poznać - uśmiechnęła się dziewczyna i uścisnęła dłoń mężczyzny. - Wszyscy z paczkami.. jakieś święto, o którym nie wiem?

Mike · Wysłany: Sob 13:43, 18 Mar 2006 Temat postu:

- Tak... Moja narzeczona, Rachel, mieszka tutaj. Ma dzisiaj urodziny. - uśmiechnął się do Liwii. - Myślisz, że mój prezent się spodoba? - pokazał dziewczynie złoty naszyjnik.

Liwia · Wysłany: Sob 13:48, 18 Mar 2006 Temat postu:

- Ojej! Urodziny.. Całe szczęście, że kupiłam sobie pierścionek, dam jej go w prezencie..-powiedziała dziewczyna i wyciągnęła z torebki białą paczuszkę- Śliczny ten naszyjnik.. możemy dać jej nasze prezenty razem, naszyjnik i pierścionek do siebie pasują.

Mike · Wysłany: Sob 13:52, 18 Mar 2006 Temat postu:

- Mhm, masz rację. Dzięki za pomysł - uśmiechnął się do dziewczyny. Zauważył, że pod drzwiami leży klatka z królikiem i kwiaty. Uśmiechnął się jeszcze szerzej. Zapukał ponownie, a następnie uchylił drzwi. Przepuścił Liwię i wziął królika do środka.
- Rachel? - zawołał

Liwia · Wysłany: Sob 13:54, 18 Mar 2006 Temat postu:

- Piękne mieszkanie - powiedziała dziewczyna rozglądając się dookoła - Ja tymczasowo mieszkam w hotelu.

Mike · Wysłany: Sob 13:55, 18 Mar 2006 Temat postu:

- Ja na tym osiedlu. Rachel? - powtórzył wołanie. - Czy jest ktoś w domu? - zawołał.

Ashley · Wysłany: Sob 13:57, 18 Mar 2006 Temat postu:

Ashley spojrzała za siebie.
- Mike? O cześć - Ash zobaczyła nieznajomą dziewczynę - Część, jestem Ashley Silence, a ty?

Mike · Wysłany: Sob 14:01, 18 Mar 2006 Temat postu:

- Cześć Ash - przywitał z uśmiechem przyjaciółkę. Chciał się już spytać, czy Rachel jest w domu, ale zauważył Sarę, więc stwierdził, że jest. Uśmiechnął się lekko.

Rachel · Wysłany: Sob 15:57, 18 Mar 2006 Temat postu:

Rachel stanęła z Sarą przed drzwiami.
-O mój Boże! Nie trzeba było- zobaczyła wszystkich a także bukiet z króliczkiem i karteczką.
-Jess nie trzeba było- szepnęła i zaprosiła wszystkich do środka tj. Mike'a, Ash, Liwie.

Mike · Wysłany: Sob 16:01, 18 Mar 2006 Temat postu:

Mike ucałował i przytulił Rachel. Szepnął jej:
- Nie mogę się doczekać ślubu
I puścił, dając miejsce reszcie gości.

Rachel · Wysłany: Sob 16:03, 18 Mar 2006 Temat postu:

Rachel odwzajemniła gest i dalej przyjmowała gości wchodzących do salonu.
-Dziekuję wam wszystkim, naprawde nie trzeba było- Sara pobiegła na ręce do Mike'a.
-Napijecie się czegoś.