Wirtualne miasto

Rachel

-Przestan jest przepyszny- usmiechnela się.

Mike

- Starałem się - znów się zaśmiał, robiąc niewinną minę.

Rachel

-Chodz niech cie ucałuje- zasmiala sie i pocalowala meza poczym poszla do Rosy. Wziela ja na rece robiac jej "karuzele"

Rachel

Zmęczoną Rose, Rachel położyła spać. Sama się chwile zdrzemnela przed wielka gala.

Rachel

Rachel postanowiła że już się przygotuje i wstąpi do Ash. Ubrała się w:

Nałożyła delikatny makijaż i zrobiła sobie fryzure. Po chwili wyglądała tak

Rose ubrała w

Wsadziła ją do wózka

-Mike ide jeszcze z Rosa do Ash. Spotkamy sie na gali- krzyknela. Diadem byl juz na miejscu. Wypchnela wozek na dwor i wyszla.

Rachel

Rachel po nieudanym dniu przebrała się w

Wrocila do dziewczyn

Rachel

Rachel wróciła do odmu. Miała żal do Mike'a ze naet nie raczył przyjsc na gale, ktorej i tak nie bylo. Weszła do domu. Nie odezwała się do niego słowem. WYkąpała Rose i ubrała ją w śpioszki. Włożyła ją do łóżeczka i poszła do piwnicy poszukać spacerówki. Wkońcu znalazła.

Po chwili sama weszła pod prysznic, zmyła makijaż i położyła się do łóżka.

Rachel

Rachel obudziła się ze snu. Przbrała się w to co wczoraj. Zajrzała do Rosy. Jeszcze spała. Wzięła torebke i wyszla nie zegnajac sie z Mike'em.

Rachel

Rachel po chwili wrocila do domu. Ubrala Rose w ta samą zieloną sukienke. Wsadziła córeczke do wozka i poszly na spacer.

Rachel

Rosa została w domu a rachel jest u ash Very Happy

Sill

Zaproszenie!
Zapraszam Cię na moją parapetówę,
która odbędzie się w sobotę 28 października br.
o godz. 16.00
i trwać będzie, póki nie wyjdzie ostatni gość.
Chociaż większości z was nie znam tojednak pragne was poznać.
Bardzo proszę abyście przyszli.
Jeszcze raz serdecznie zapraszam.
Sill
Sill wsunął kopertę z napisem
Dla Rachel i Mike'a Breek
OOC: jeśli zrobiłem błąd w nazwisku to sorki Razz

Rachel

OOC: NIe wszystko wporoz ;D

Rachel

Rachel weszla do mieszkania. Nie odezwala sie ani slowem do mike'a. Nakarmila i wykapała Rose poczym polozyla sie spac.

lady_cocee

Angela zechciała zajrzeć do Rosy i Rachel. Nacisnęła dzwonek.

Rachel

Rachel (powiedzmy ze juz nie spala) podeszla do drzwi.
-Angela! Jak my sie dawno widzialysmy. Wchódz.