Wirtualne miasto

Charlie · Wysłany: Śro 18:38, 22 Mar 2006 Temat postu:

-Mam, jak chcesz możemy się kiedyś wybrac do sklepu i razem wybierzemy odpowiedni dla ciebie telefon.

VoX · Wysłany: Śro 18:45, 22 Mar 2006 Temat postu:

- Z chęcią, ale chyba nie w najbliższych dniach... - wskazała na drzwi od pokoju dziewczynek, przypominając Charlie'mu o tym, że Judytka jest chora. - A ty lubisz dzieci? - spytała.

Liwia · Wysłany: Śro 19:06, 22 Mar 2006 Temat postu:

Liwia włożyła kolejne zaproszenie w drzwi.

Charlie · Wysłany: Śro 19:25, 22 Mar 2006 Temat postu:

-Hm, lubię, nawet bardzo. Wkońcu mam trójkę młodszego rodzeństwa.

VoX · Wysłany: Czw 20:08, 23 Mar 2006 Temat postu:

- Ja mam dwóch braci. George ma 35 lat, a Adam 31. Więc jest duża różnica... Ja mam tylko 18 lat.

VoX · Wysłany: Sob 16:08, 25 Mar 2006 Temat postu:

- Przepraszam, muszę zobaczyć, co tam u dziewczynek. - powiedziała Susanne i poszła do pokoju Julki i Judytki. Dziewczynki już spały. Shell wróciła do Charlie'go. - Masz jakieś zwierzęta w domu? - spytała.

Liwia · Wysłany: Sob 19:28, 25 Mar 2006 Temat postu:

Liwia Oh zawiadamia z przykrością iż parapetówka odbędzie się w PONIEDZIAŁEK o 20:00

lady_cocee · Wysłany: Pią 19:45, 31 Mar 2006 Temat postu:

Fala

Serdecznie zapraszam na moje urodziny, które odbędą się w moim domu na Osiedlu Władz dnia 8 kwietnia czasu realnego o godzinie 17:00. Obecność obowiązkowa Smile

Jessica Green

Charlie

Tak, mam dwie papugi, Shreka i Fionę - odpowiedział - no i Ciapka Wink

. Kochane zwierzaczki

VoX

Susanne włączyła telewizję.
- House Show leci. - powiedziała. - Chciałabym tam być. Nikogo tu nie znam... No dobra, tylko Ciebie i Jess.
Dopiero teraz zauważyła zaproszenie na urodziny.
- Idziesz? - spytała, pokazując zaprosznie od Jessici.

Charlie

-O House Show. Tam jest moja kuzynka Trish. Nie weim czy iść. Pewnie pójdę, zobaczę. A może wybierzemy się razem?

VoX

- Super! - ucieszyła się Susanne. - Ale Judytkę i Julkę zostawię w domu.

VoX

Susanne przebrała się w złotą sukienkę:

Zapakowała prezent dla Jess, pożegnała Julkę i Judytkę i powiedziała do Charlie'go:
- Chodźmy.
I wyszli.

VoX

Sus wróciła do domu i od razu skierowała się w stronę pokoju dziewczynek.