|
Wirtualne miasto Witaj w mieście SuperCity!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VoX
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:30, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
- Chętnie to obejrzę! Chodźmy! - powiedziała i poszli w stronę kina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VoX
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:57, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Sus i Charlie zaszli pod dom Susanne.
- Film był ciekawy. - powiedziała dziewczyna. - A ja świetnie się bawiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VoX
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:26, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Shell spojrzała na zegarek.
- No cóż, Charlie, muszę już iść. Chętnie bym jeszcze z tobą pogadała, ale wiesz... Zaadoptowałam dwie dziewczynki, no i muszę się nimi opiekować. To pa! - pomachała mu i weszła do domu.
Upewniła się, że Julka i Judytka śpią i poszła do kuchni. Zjadła resztki sałatki z obiadu i kromkę chleba. Siedząc tak, rozmyślała. O Danielu i o Charliem. W jej oczach Daniel był całkiem sympatycznym podrywaczem, a Charlie... Słodkim przystojniakiem. Sus dopiero teraz zorientowała się, że kiedy Charlie do niej coś mówił, serce mocno jej waliło, w głowie się kręciło, a w brzuchu miała "motyle". To było cudowne uczucie, które wskazywało na to, że...
- O rany, ja się w nim zakochałam! - krzyknęła Shell. Miała nadzieję, że nie obudziła dziewczynek.
Przez cały wieczór myślała tylko o Charliem. Nie mogła o nim zapomnieć. Te jego oczy, jego uśmiech... Kiedy tylko go wspominała, rozpływała się.
- On pewnie uważa mnie tylko za koleżankę. - mówiła sama do siebie.
Potem poszła się umyć. W łazience spędziła trochę więcej czasu niż zazwyczaj - nasmarowała się najróżniejszymi kremami, tak, aby być piękną, gdy następnym razem zobaczy Charliego. Około drugiej w nocy zasnęła. Obudziła się pięć godzin później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VoX
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:26, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Shell spojrzała na zegarek.
- No cóż, Charlie, muszę już iść. Chętnie bym jeszcze z tobą pogadała, ale wiesz... Zaadoptowałam dwie dziewczynki, no i muszę się nimi opiekować. To pa! - pomachała mu i weszła do domu.
Upewniła się, że Julka i Judytka śpią i poszła do kuchni. Zjadła resztki sałatki z obiadu i kromkę chleba. Siedząc tak, rozmyślała. O Danielu i o Charliem. W jej oczach Daniel był całkiem sympatycznym podrywaczem, a Charlie... Słodkim przystojniakiem. Sus dopiero teraz zorientowała się, że kiedy Charlie do niej coś mówił, serce mocno jej waliło, w głowie się kręciło, a w brzuchu miała "motyle". To było cudowne uczucie, które wskazywało na to, że...
- O rany, ja się w nim zakochałam! - krzyknęła Shell. Miała nadzieję, że nie obudziła dziewczynek.
Przez cały wieczór myślała tylko o Charliem. Nie mogła o nim zapomnieć. Te jego oczy, jego uśmiech... Kiedy tylko go wspominała, rozpływała się.
- On pewnie uważa mnie tylko za koleżankę. - mówiła sama do siebie.
Potem poszła się umyć. W łazience spędziła trochę więcej czasu niż zazwyczaj - nasmarowała się najróżniejszymi kremami, tak, aby być piękną, gdy następnym razem zobaczy Charliego. Około drugiej w nocy zasnęła. Obudziła się pięć godzin później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VoX
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:56, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Shell poszła do pokoju dziewczynek, obudzić je.
- Susie, a kto to był wczoraj? - spytała Judytka przy śniadaniu.
- Charlie. Poszłam z nim do kina. - powiedziała szybko Susanne.
- Na "Kurczaka małego"? - spytała Julia, wspominając film.
- Nie, na "Mr i Mrs Smith". Raczej film nie dla was.
- A dobrze się bawiłaś? - musiała wiedzieć Julka.
- Tak, świetnie. - rozmarzyła się Susanne - A wy? Szybko poszłyście spać?
Przez cały poranek cała trójka wesoło rozmawiała. Potem Sus wraz z Julką i Judytą postanowiły pójść na spacer.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VoX
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:02, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny weszły do domu. Susanne szybko przygotowała kanapki, a sama usiadła przed komputerem. Zagrała w kilka gierek komputerowych, poczytała dowcipy i w końcu wyłączyła go. Julka i Judyta właśnie kładły się spać.
- Opowiedzieć wam bajkę? - spytała Shell, widząc, że dziewczynki nie mają zamiaru szybko zasnąć. - A więc... Były sobie kiedyś dwie królewny: Julka i Judytka. - zaczęła. - Mieszkały w pięknym pałacu otoczonym pięknym ogrodem. Pewnego dnia Judytka nie pojawiła się na obiedzie. Wszyscy zaczęli się niepokoić, szczególnie Julka, ale okazało się, że niepotrzebnie. Judytka siedziała w lesie, obok niesamowitego zwięrzęcia: jednorożca. Wiecie jak wygląda jednorożec? Jest taki duży i jest podobny do konika...
I tak opowiadała, w nieskończoność. W końcu dziewczynki powiedziały:
- Jesteśmy już śpiące. Jutro dokończysz? Prooosimyyy!!! To takie ładne, co ty opowiadasz.
- No dobrze. - ucałowała w czółka obie dziewczynki. - A teraz śpijcie. Dobranoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tin
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:07, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tin jechał do parku poprzechadzać się z psem, lecz zauważył ładny, zadbany, piętrowy dom. Postanowił poznać jego właścicielkę. Podszedł i zapukał do drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tin
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:12, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nikogo nie ma? No cóż... myślałem, że ktoś będzie... światło się pali...
Tin odszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tin
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:13, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tin miał już odejść, ale coś go napadło, żeby zapukać jeszcze raz.
"W końcu nikogo to nie zabije" - pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VoX
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:14, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Susanne otworzyła drzwi.
- Dobry wieczór. - powiedziała przyglądając się gościowi. - W czym mogę pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VoX
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:39, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
- Och, rozumiem że to pomyłka. - powiedziała Sus, widząc że mężczyzna się nie odzywa i zamknęła mu drzwi pod nosem. Sama poszła spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VoX
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:26, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Susanne wstała, przyszykowała śniadnaie i poszła obudzić dziewczynki. Te szybko ubrały się oświętnie, zjadły świeże bułeczki i pojechały do szkoły autobusem. Shell nudziło się w domu więc wyruszyła do pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VoX
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:42, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Shell weszła do domu i ugotowała obiad. Niedługo potem pojawiły się też dziewczynki, przekrzykując się w opowiadaniu o wrażeniach w nowej szkole. Po obiedzie Susanne zauważyła, że Judytka ciągle kicha. Miała też temperaturę.
- Przykro mi, Judytko, jestes przeziębiona. - ucałowała jej czółko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charlie
Mister SuperCity
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:51, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie zapukał do drzwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VoX
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:53, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Susanne poderwała się z kanapy, słysząc pukanie. Miała nadzieję, że to Charlie. Otworzyla drzwi i uśmeichnęła się. Kobieca intuicja nie zawiodla
- Cześć! - powiedziała radośnie Shell.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|