Wirtualne miasto

Charlie

OOC: zaraz zobacze

-Hm, stadninę... twój ogród lepszy...

VoX

- Stadninę? Super! Zawsze chciałam jeździć konno... A ty umiesz?

Charlie

-Umiem, jakże bym mógł sie umieć Very Happy

jak wypali mój projekt, to masz kurs gratis!

OOC: <rozrzutny> Smile

VoX

- Na pewno wygrasz.... - uśmiechnęła się Susanne. - Hm, chcesz coś zjeść? Albo się napić?

Charlie

-Nie, nie, najwyżej drugie miejsce Smile

- zaśmiał się - hm, może wodę mineralną

VoX

Sus poszła do kuchni. Nalała sobie i Charlie'mu wody i wróciła do pokoju. Podała chłopakowi szklankę.
- A tak w ogóle to co u ciebie słychać? Działo się coś ciekawego od czasu twojej ostatniej wizyty?

Charlie

Chłopak napił się
-Hm, odwiedziła mnie babcia, i kuzyni, wiesz, taka nuda... ale już pojechali Smile

a u ciebie coś special sie wydarzyło?

VoX

- hmmm... Nie... Były urodzinki Judytki, ale nie organizowałam żadnego przyjęcia.

Charlie

OOC: oh my god a kiedy?

VoX

OOC: Hm, no, Fala trochę się pospieszyła ze zmianą daty i już miesiąc minął

Charlie

OOC: fajnie wiedzieć

-Wiesz, chyba na mnie już czas

VoX

- Ech, szkoda. - pocałowała Charlie'go.

Charlie

-Wielka... pa,pa, niedługo się zobaczymy!
Odjechał

VoX

- Pa... - pomachała Charlie'mu i poszła do kuchni. Zjadła kanapkę, a potem umyła się i poszła spac.

VoX

Susanne zamknęła walizkę. Była już gotowa, aby pójść do "Własnego Biznesu". Kilka minut wcześniej Julka i Judytka pojechały samochodem brata Sus do jego domu. Shell szybko zjadła jeszcze bułkę. Wiedziała, że Charlie też będzie w programie, ale nie znała innych uczestników. Nie wiedziała, jakie mają pomysły. Była jednak pewna, że ich propozycje są lepsze od tej jej. Dopiła herbatę i wyszła. Nie miała pojęcia, kiedy wróci.