|
Wirtualne miasto Witaj w mieście SuperCity!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fala
Burmistrz
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:57, 01 Lis 2006 Temat postu: Dom Keri Settergern |
|
|
Dom Keri ma być przede wszystkim przytulny. I taki jest. Elementy gotyckie dodają uroku temu domowi. Ulubionymi miejscami dziewczyny w domu są: strych pełen tajemniczych zakamarków, taras z ogrodem (z tyłu) i salon z kominkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:08, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Keri wraz z Ottilią przyszły obejrzeć kolejny dom. Który to był? Dziesiąty? Kerstin nawet nie zdążyła wejść do ogrodu.
- Jest... super - roześmiała się i dodała stanowczo - Kupuję.
- Nie tak szybko - odezwała sie starsza siostra, ale była zadowolona, że wreszcie coś spodobało się Keri - Musisz go obejrzeć w środku!
Dziewczyny obejrzały dom. Było w nim strasznie pusto bez mebli, ale Keri i tak zachwycił jego urok. Bez wahania podpisała umowę na kupno domu, a Ottilia zadzwoniła i umówiła się z dekoratorem wnętrz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:48, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ottilia i Keri wróciły do domu.
- Może weźmiemy sie za rozpakowywanie tego? - spytała Keri. Mówiąc 'to' miała na myśli trochę ciuchów, śpiwory, rzeczy do łazienki jak szampon, kosmetyki i odrobinę jedzenia. Zajęło im to chwilę. Nagle zadzwonił dzwonek. Okazało się, że to dekorator wnętrz. Połaził po domu, pomierzył trochę, zrobił zdjęcia a potem się pożegnał. Powiedział jeszcze, że przyjdzie następnego dnia z gotowymi projektami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:37, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ottilia siedziała i oglądała telewizję. Keri wyszła na dwór, chciała trochę zwiedzić miasto i poznać innych ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:26, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Keri wolnym krokiem weszła do domu.
- Hmm, co tak pachnie? - krzyknęła z przedpokoju zdejmując buty - Ottilia, niech zgadnę... Zrobiłaś frytki? - wpadła do pokoju. Nagle zamarła. Oprócz siostry w salonie iedział jakiś facet. Keri poznała go - to był ten dekorator wnętrz.
- Dzień dobry - odezwał się pierwszy - Ma pani niezły węch. Rzeczywiście, pani siostra zrobiła frytki. Może chce pani trochę? - wyciągnął w jej stronę talerz z jedzeniem.
- Mateusz... Czyli pan.. Hm, pan dekorator zrobił już projekty wszystkich pokoi - Ottilia powiedziała trochę zmieszana, ale zaraz zaczęła nadrabiać swoją pewnością siebie - Są wspaniałe. Będziesz miała niesamowity dom. Chodź, zobaczysz wszystko. - wstała ze składanego krzesła i poszła w stronę kuchni.
- A więc... - zaczął projektant przesuwając laptop w stronę Keri - To jest salon. To pomieszczenie, w którym teraz jesteśmy. Całość w ciemnoczerwonym i czarnym. Pani siostra powiedziała, że pani lubi te kolory... - spojrzał na swoją klientkę obserwując jej reakcję - Tutaj będzie sofa. Obok sofy fotele, koło ściany telewizor a tu stolik do kawy. Proszę zwrócić uwagę na te gotyckie wykończenia. Urok tkwi właśnie w szczegółach. Pod drugą ścianą będą regały z książkami, a z kolei...
Opowieść dekoratora zajęła dużo czasu. Keri co jakiś czas się wtrącała, zadawała pytania, wyrażała swoją opinię. Mężczyzna zgodnie z gustem Keri modyfikował na laptopie kolejne pomieszczenia. Po upewnieniu się, że projekt jej się podoba, pojechał.
- I co? - spytała Ottilia niosąc talerz pełen frytek, kolacji dla Kerstin.
- Z czym? - uśmiechnęła się - No zamówiłam to wszystko. Jutro z samego rana przyjadą jacyś goście, zaczną malować ściany i takie tam. Jak oni skończą, przywiozą meble i będę mogła tu normalnie mieszkać.
- No to dobrze. Naprawdę się cieszę. - Ottilia zamyśliła się na chwilę - Moja mała siostrzyczka będzie już samodzielna! - krzyknęła z udawaną przesadną troską i wzruszeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:56, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kerstin obudziła się. Było jeszcze wcześnie, ale nie chciało jej się spać. Uderzyła pięścią w śpiwór. Był strasznie niewygodny. Ile jeszcze będę musiała spać na podłodze? - zastanawiała się wkurzona. Wstała cicho starając się nie obudzić siostry. Poszła do łazienki i wzięła prysznic. Potem podkreśliła kredką oczy i wyszła z domu do sklepu po coś na śniadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:19, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kerstin wróciła do domu. Ottilia jeszcze spała. Zdjęła kurtkę, buty i poszła do kuchni. Wzięła się za robienie jajecznicy. W międzyczasie do kuchni przyszła Ottilia. Usiadła w piżamie przy starym stole. Rozmawiały chwilę i narzekały na niedywygodne 'łóżka'. Zjadły razem jajecznicę i kanapki, a potem strasza siostra poszła wziąć prysznic. Keri krzyknęła, że wychodzi, ale nie była pewna, czy Ottilia usłyszała coś, kiedy szumiała woda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:39, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Keri przyszła do kuchni. Zajrzała do piekarnika, żeby sprawdzić, czy ciasto, które właśnie się piecze już można wyjąć. Gdy upewniła się, że ciasto jest gotowe, wyjęła ostrożnie z piekarnika i zostawiła na szafce do wystygnięcia. Po jakimś czasie zwabiona zapachem do kuchni weszła Ottilia.
- Mmm... Powinnaś częściej mnie rozpieszczać... - powiedziała żartobliwie Ottilia patrząc na ciasto.
- To nie dla ciebie - odciągnęła siostrę od szafki - Muszę wreszcie poznać moich sąsiadów. Pójdę do nich z tą łapówką - dodała, a Ottilia uśmiechnęła się.
- No, super! Idę z tobą - powiedziała zdecydowanym tonem. Keri nie miała wyjścia. Ale to może nawet dobrze... Starsza siostra doda jej otuchy.
Kiedy ciasto wystygło wyszły z domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:29, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Keri zapinała torbę.
- Chyba wszystko mam. - pomyślała głośno - Nie wiadomo jeszcze, jak długo tam będę...
- Spokojnie. Nawet, jak odpadniesz, to poznasz kilku nowych znajomych - powiedziała siostra - Masz tremę? W końcu będzie cię oglądać masa ludzi.
- Na razie nie. Zobaczymy, co bedzie potem - roześmiała się. - Czyli robimy tak, jak wcześniej ustaliłyśmy?
- Tak. Zostaję tu na kilka dni, zrobię małe porządki z meblami, jak je przywiozą i pojadę do domu. - powtórzyła Ottilia.
Keri zastanowiła się chwilę.
- Pozdrów wszystkich. I powiedz im, że już mi ich brakuje. Niedługo was odwiedzę, albo ty przyjedź z Andersem i chłopcami na trochę.
- Przyjadę, przyjadę - obiecała - Nie ma sensu tak wcześnie jechać. Zostańmy tu jeszcze trochę, dobra?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:03, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- No to czas się zbierać - powiedziała Ottlila.
- Chyba tak - zgodziła się Keri - Teraz się denerwuję... - przyznała - A jeśli pomyślą, że jestem dziwna?
- To nie będzie nic nowego - zażartowała, ale widząc, że siostrze dowcip się nie spodobał, dodała - Jak tak pomyślą, to będzie znaczyło, że nie poznali cię zbyt dobrze i nie są warci twojego towarzystwa.
- Hm. Niech będzie, ale mówisz to tylko po to, żeby mnie podnieść na duchu. O której mamy autobus?
- Autobus? Daj spokój. Nie będziesz jeździć autobusem z tymi wszystkimi bagażami! Zaraz zadzwonię po taksówkę. - powiedziała Ottilia i podeszła do telefonu.
Kiedy taksówka przyjechała, siostry wpakowały sporą torbę i skrzypce do bagażnika, a same usiadły z tyłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:27, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Keri otworzyła drzwi kluczem z breloczkiem z flagą Szwecji. Weszła do przedpokoju i zamarła. Ściany miały ciepły, brązowy kolor, na podłodze leżała miękka wykładzina a po boku stały nowoczesne meble. Nie miała sił oglądać dalej mieszkania i poszła od razu poszła spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:25, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna obudziła się po 9. Przez chwilę zastanawiała się, gdzie jest. A potem sobie wszytko przypomniała. Jest w domu. Swoim domu. Urządzonym.
- No. Widać różnicę - mruknęła do siebie - Dobrze, że juz nie musze spać w śpiworze na podłodze.
Wstała z wygodnego łóżka i dokładnie obejrzała sypialnię. W przeciwieństwie do nowoczesnego przedpokoju ten pokój był w gotyckim klimacie. Otworzyła stary kufer. Wszytkie ubrania były poukładane. Tak samo w antycznej szafie. Uśmiechnęła się mimo woli. Sypialnia była śliczna. Pobiegła do gabinetu, kuchni i łazienki. Wszystko jej się podobało. Projektant trafił w jej gust. W salonie usiadła na wygodnej kanapie i wykręciła numer siostry, Ottilii. Musiała się dowiedzieć, jak się czuje Erik i podziękować za dopilnowanie urządzania domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:43, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kerstin przystroiła dom świeczkami zgodnie ze szwedzką tradycją. Potem ubrała się i poszła odwiedzić znajomych z House Show, tak, jak zaplanowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:09, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Keri wróciła do domu. Włączyła telewizor i chwilę skakała po kanałach, ale po 3 kolejce wzięła prysznic i położyła się spać. W łóżku jeszcze długo rozmyślała. Musi sobie znaleźć pracę. Koniecznie. Przewróciła się na drugi bok i spojrzała przez okno. Wcale nie była zmęczona. Wstała, założyła szlafrok i wyszła do ogrodu. Było zimno. Jednak nie przeszkadzało jej to. Chwilę przechadzała się po ogrodzie wspominając ostatnie wydarzenia. Po 20 minutach wróciła do domu i położyła się do cieplutkiego łóżka i przykryła kołdrą. Tym razem zasnęła błyskawizcnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keri
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:47, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Keri obudziła się. Kichnęła dwa razy.
- Chyba wczoraj się przeziębiłam- powiedziała do siebie i się przestraszyła. Miała straszną chrypę, poza tym mówiła przez nos. Z jakiegoś powodu bardzo ją to rozbawiło. Zaczęła się śmiać, ale bolące gardło znów dało się we znaki. Miała dzisiaj dobry humor. Ciekawe, dlaczego... Może dzisiaj zdarzy się coś fajnego? Wstała, założyła kapcie i poszła do kuchni. Otworzyła szafkę z lekami. Eeh... W środu była jakaś aspiryna i tabletki na ból głowy. Wzięła aspirynę i położyła się na kanapie w salonie, przykryła się kocem i włączyła telewizror.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|