Wirtualne miasto

Fala

Dom jest przestronny, w środku utrzymany w kolorach pasteli. Niczego chcieć więcej...

Ty

Ty wszedł do domu i zobaczył swoje walizki. Firma zadbała o to, żeby rzeczy były starannie przewiezione. Dotknął mebli, wpuścił Kreskę do ogrodu i zaczął rozpakowywać olbrzymie kartony.

lady_cocee

Angela weszła do domu. Od razu przywitała ją biała od pyłu Kreska.
- Co to jest? - zapytała dziewczyna.
- Poddasze jeszcze nie jest wykończone - uśmiechnął się Ty i pocałował żonę na powitanie. Angela wzięła długą kąpiel, ubrała się w piżamę:

i położyła się spać, nie rozpakowywując ani jednego pudła.

Ty

Ty zerknął na śpiącą Angelę i zamknął po cichu drzwi. Rozłożył w salonie dywan, ustawił kwiaty i wazony. Włączył na chwilę telewizor, nakarmił Kreskę, przebrał się w piżamę i ułożył obok Angeli. Po chwili zasnął.

lady_cocee

Angela obudziła się i usłyszała skomlącą pod drzwiami Kreskę. Natychmiast wstała, ubrała szlafrok i wypuściła psa na zewnątrz. Zrobiła sobie herbatę i śniadanie, przebrała się w:

Po czym wzięła torebkę, zawołała kreskę do domu i odjechała do pracy.

Ty

Ty obudził się i wstał. Nakarmił psa, wypuścił ją na dwór i przebrał się w normalne ubranie. Ogolił się, umył twarz i zaczął robić śniadanie.

lady_cocee

Angela podjechała pod dom i zobaczyła biegającą na trawniku Kreskę. Pogłaskała ją przyjaźnie po całej długości ciepłego, pieskiego ciała i weszła do domu.
- Robisz śniadanie kochanie? - zapytała przyjaźnie Ty'a i przytuliła go w pasie.

Ty

- Tak - odparł chłopak i pokzał dziewczynie to, co stało na stole w jadalni:

- Herbaty czy kawy?

lady_cocee

- Raczej herbaty.. kawa powoli musi zacząć iść w odstawkę - uśmiechnęła się Angela i wyciągnęła rękę po kanapkę - jest duża, ale dam jej radę. Idziesz dzisiaj do pracy?

Ty

- Idę, idę. Właściwie, to już powinienem tam być. Pa kochanie - szepnął Ty - Biorę samochód - powiedział, pocałował Angelę na pożegnanie i odjechał do pracy.

lady_cocee

Angela zapięła Kresce smycz i wzięła psa na spacer.

lady_cocee

Angelina wróciła do domu. Usiadła na kanapie, zdjęła psu smycz i dolała jej świeżej wody do miseczki. Nie miała sił, więc opadła na fotel i włączyła telewizor.

Ty

Ty zobaczył śpiącą Angelę i czule otulił ją kocem. Miał nadzieję, że jej nie obudził więc nakarmił Kreskę, otworzył jej drzwi do ogrodu i poszedł spać, biorąc wcześniej prysznic.

lady_cocee

Angela obudziła się. Zeszła z koca delikatnie odsuwając śpiącą Kreskę i zamknęła drzwi na taras. Zjadła kanapkę, przebrała się w:

Wzięła torbę, i pojechała do prayc,

lady_cocee

Angelina weszła do domu spokojnym krokiem. Otworzyła drzwi do ogrodu i wpuściła ostatnie promienie jesiennego słońca do domu. Po chwili jednak zaczęło wiać i Angela zamknęła drzwi, wpuszczając psa do mieszkania. Nalała Kresi świeżej wody do miseczki, oskrobała trochę mięsa dla niej i podgrzała jedzenie w mikrofalówce. Zjadła na śniadanie omlet i postanowiła obejrzeć ciekawy program w TV.