Wirtualne miasto

lady_cocee

Angelina skończyła upinac łańcuch nad łukiem prowadzącym do kuchni. Ustawiła potrawy na stole, zapaliła świece, włożyła sianko pod stół, a prezenty pod choinkę. Ułożyła opłatek na małym talerzyku i poszła się przebrać. Ubrała się w elegancką sukienkę:

Ruth ubrała w białą sukieneczkę:

Na wierzch założyła jej elegancki sweterek i zeszła na dół czekając na Ty'a.

Ty

Ty ubrał się w garnitur, zapiął koszulę i dopakował ostatni prezent. Zszedł na dół, gdzie czekała na niego Angela. Z odtwarzacza sączyły się kolędy.

lady_cocee

Angela wstała i wzięła opłatek do ręki. Stanęła przy Ty'u i ujęła opłatek w dwa palce. Zetknęli się czołami, a w tle trzaskał ogień w kominku.
- Właśnie spełniają się moje marzenia. A tobie życzę, żeby spełniły Ci się w nowym roku wszystkie te najpiękniejsze i najskrytsze.Bez wyjątku.

Ty

Ty ułamał kawałek opłatka i wziął Ruth na ręce.
- A ja życzę wam obu, zeby było nam wszystkim razem tak świetnie jak jest. Żebyśmy dalej tworzyli zgraną, świetną rodzinę. A tobie, Angie, życzę sukcesów w pracy, a w nowym roku wieeele zdrowia i spełnienia wszystkich marzeń.

lady_cocee

Angelina zaprosiła Ty'a do stołu i zdjęła z kuchni ciepły garnek z barszczem. Nałożyła na dwa białe talerze po kilka uszek i zalała je ciepłą zupą.
- Smacznego, kochanie. - powiedziała i podała Ruth kaszkę.

Ty

Ty zjadł swój barszcz i odstawił talerz na bok. Wyjął z piekarnika dopiekająca się rybę i delikatnie ją nakłuł. Oprószył ją ziołami i postawił na stole.
- Karp dla Angeli, taki jak lubisz.!

lady_cocee

Angela zjadła swoją porcję ryby, a resztę schowała pod folię do lodówki. Teraz wyłożyła na stół pierogi z kapustą i grzybami polane cebulką i masłem, makaron z makiem, kapustę z grochem i grzybami.

Ty

Ty zjadł po trochu każdej z potraw i pomógł pozbierać Angeli talerze.
- Daj sobie spokój z tym ciastem. Lepiej chodźmy rozpakować prezenty...

lady_cocee

Angela zaparzyła kawę i postawiła filiżanki na stoliku. Potem wzięła Ruth i posadziła córeczkę w leżaczku przy migotliwej choince roziskrzonej w srebrnych bombkach monokolorami lampek. Wyciągnęła jedną z paczek i przeczytała, co napisane było na plakieciku.
- Ty.

Ty

Ty wziął od Angeli kolorową paczuszkę i niepewnie rozdarł papier. Kiedy zobaczył kwadratowe pudełko, twarde, ucieszył się. A kiedy zobaczył w nim swoją ukochaną lustrzankę Nikon D50:

- Kochanie, przecież doskonale wiesz... - szepnął Ty i pocałował Angelę długo i soczyście. Tak jak zawsze chciał w wigilijny wieczór spędzić z kobietą. Wyjął kolejną paczkę, która była miękka.
- Angela, dla Ciebie.

lady_cocee

Angela dotknęła miękkiej paczuszki i rozerwała papier. W środku była śliczna sukienka:

Dopasowany kolorem szal:

I sznur turkusowych korali. Dziewczyna zarzuciła Ty'owi ręce na szyję i cmoknęła go w policzek.
- Nie musiałeś...

Ty

Ty wziął kolejną paczkę i rozerwał papier. W środku był śliczny sweter w paski.
- Jest piękny . - powiedział i sam przed sobą starał się nie przyznawać, że bije z niego jakaś aura.

lady_cocee

Angela wyciągnęła jeszcze z pudełka parę pięknych, wiązanych wokół kostki butów i wyciągnęła wielkie pudło z prezentem dla Ruth. Wyciągneła ze środka bujak:

I posadziła Ruth w środku. Delikatnie zabujała huśtawką.

lady_cocee

Angela wzięła Ruth na ręce i poszła na górę. Przebrała córeczkę w różową koszulkę, sweterek i spodenki:

Sama przebrała się w koronkową bluzkę:

oraz spódnicę:

Ty

Ty zrobił parę zdjęć na próbę i obejrzał jedno z nich.
-Zaraz wrócę. - obiecał i poszedł do komputera. Zrzucił zdjęcia na dysk. - Hej, Angie, chodź tu chwilę!