Wirtualne miasto

Ashley

Ashley podała sok pomarańczowy Angeli. A sobie Jess i Ty'owi nalała wina które dzisiaj kupiła.
- Może też chcesz Angela troche?

lady_cocee

- Nie, dzięki. Szampan wystarczy - powiedziała, i napiła się soku.

OOC: Spadam.. pa

Ashley

- Czas na kolacje. - Ash poszła do kuchni i zaczęła przynosić na stół:

Kanpki

kurczak po chińsku

czerwony barszcz po tajsku z krewetkami

ryba po grecku

pierogi

sałatka viva italia

sałatka z owocami morza

barszcz czerwony do picia (z pasztecikiem)

- Smacznego! Nie są to takie rarytasy jak u Angeli, ale zawsze coś.

Rachel

-Mmmm pyszne pierogi- mowila- A propo kolacji Rosa tez wyglada na glodna- powiedziala i nakarmila corke.

lady_cocee

Angie wzięła dla siebie kanapkę z serkiem feta, trochę kurczaka po chińsku i trochę czerwonego barszczu do picia.
- Pyszne. Poza tym nie narzekaj, że u nas takie rarytasy bo to nieprawda!!

Ashley

- A właśnie że prawda! Uwielbiam twoje wyroby! - Ash się zaśmiała.

Rachel

Rachel położyła Rose spowrotem w gondoli.
-Przykro mi dziewczyny ale musze isc. Mike zostal w domu a wiecie jak to z facetami. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego Ash- usciskala wszystkie dziewczyny i wyszla.

lady_cocee

- My też będziemy się zbierać. Miło było, ale szybko się skończyło. Pa Ash, jeszcze raz wszystkiego najlepszego - powiedziała dziewczyna, wzięła córkę, Ty sprowadził wózek i poszli do domu.

Fala

OOC: Wiem, że już dawno o tym gadalyście, ale wcześiej mnie nie było i nie moglam się wtrącić. O ciąży Sus wie tylko Sus i Jess. Więc nie moglyście o tym gadać...
Jess stwierdziła, że skoro wszyscy idą, to ona też pójdzie.
- Pa, Ash! To było świetne przyjęcie w babskim gronie Very Happy

- poszła.

Ashley

- Pa! - Ash pożegnała się ze wszystkimi i zaczeła zbierać talerze ze stołu.

Ashley

Ash stwierdziła że już nikt nie przyjdzie więc przebrała się w koszule nocną i połozyła się na łóżko ...

Ashley

Ash wstała. Dzisiaj zrobiła sobie jeszcze wolne ... Zrobiła sobie śniadanie i usiadła przed telewizorem.

Ashley

Ashley poszła do łazienki. Nalała sobie do wanny wody ... Weszła do niej. Po 15 minutach kąpieli, Ash wychodząc z wanny zakręciło jej się w głowie i poślizgneła się ... Naszczęście nic jej się nie stało.
To pewnie tylko przemeczenie!
Ubrała się w:

Wzięła psa i poszła na plaże.

Ashley

Ash weszła do domu. Odpięła psu smycz i dała mu jeść. Włączyła telewizor i poszła zrobic sobie herbatę, gdy wracała do salonu, zakręciło jej się w głowie i zemdlała ...

Rachel

OOC; Czy wam kompletnie odbija? Czy wy chcecie sie pozabijac?