Wirtualne miasto

Justin

- No chyba kiedyś wróci, ale napewno już do programu nie...

Rachel

-To co? Pośpiewamy?- Rachel zaczęłą śpiewać kolędę "Wśród Nocnej Ciszy"

Ashley

Ash dołączyła się do śpiewania.

Mike

Mike skończył wieszać lampki. Potem usiadł z boku i dołączył się do śpiewania kolędy, próbując zapomnieć o wszystkim co złe i uśmiechać się.

Rachel

Po chwili choinka byla gotowa.
-No to co? Trzeba zrobić sobie prawdziwe przyjecie wigilijne. Chłopaki zajmijcie się karpiem, Ash zrób barszcz ja zajme się makowcem- powiedziala i poszla do kuchni.

Ashley

Ash także poszła do kuchni.

Mike

Mike wstał i udał się za dziewczynami do kuchni.

Justin

Justin poszedł do sypialni.

Rachel

Dziewczyna weszła do salonu. Poprawiła jeszcze wszystko. Skończyła ustawiać dania. Zapaliła lampki i włączyła kolędy aby pobudzić domowników po czym stanęła w drzwiach czekając na innych.

Justin

Justin wszedł do salonu.
- Cześć kochanie, ty już ubrana. Poczekaj zaraz przyjdę, tylko coś wrzuce na siebie. - wyszedł.

Justin

- Już jestem. Pomóc w czymś?

Rachel

-Jak widzisz wszystko gotowe, jak wygladam?- zapytala sie obracajac w miejscu.

Justin

- No ja zawsze pięknie - objął dziewczynę.

Rachel

Dziewczyna pocałowala chlopaka w polik i poprawiła sukienke.
-Tak chciałabym zeby Rosa była tu z mna- zesmucila sie.

Justin

- Ja też bym chciał, ale jak wrócimy to zrobimy sobie osobną wigilię. Tylko we troje...