Wirtualne miasto

Fala

Są tu najlepsze naleśniki...
zwykły naleśnik - 10$
naleśnik z dżemem - 12$
naleśnik z sosem czekoladowym - 12$
naleśnik z sosem czekoladowym, bitą śmietaną i bananami - 18$
naleśnik z sosem owocowym i mandarynkami - 16$
naleśnik z sosem owocowym i czereśniami - 16$
naleśnik z sosem owocowym i jagodami - 16$
naleśnik gryczany ze szpinakiem - 14$
naleśnik gryczany z grzybami - 15$
naleśnik z papryczką chilli i ostrym sosem (zamawiacie na własną odpowiedzialność!!!) - 18$

Ashley

Ash przechadzając się po centrum zauważyła że otworzyli Naleśnikarnię. Uwielbiała naleśniki, więc weszła do śrdoka i zamówiła naleśnika z sosem owocowym i mandarynkami. Gdy zjadła, zapłaciła 20$ i wyszła.

Rachel

-O naleśnikarnia- zauważyła Rachel. Była bardzo głodna. Odrazu kupiła naleśnika z sosem owocowym i czereśniami. Zapłaciła 16$ i ruszyła w strone domu.

lady_cocee

Angela zdziwiła się, gdy Ty zaparkował pod naleśnikarnią, ale wysiadła i weszła do środka. Okazało się, ze jest tam ładnie i wytwornie. Usiadła naprzeciw okna z widokiem na panoramę miasta i wzięła do ręki menu.

Ty

- Chyba myślałaś o tamtej restauracji... ale tu jest tak miło i cicho, zrozum. - kiedy Angela wybrała Ty skinął ręką na kelnerkę. - Poproszę dwa razy naleśnik gryczany ze szpinakiem.

lady_cocee

Angela zaczekała,aż ty zje i wypiła kieliszek wytawnego czerwonego wina. Uregulowali rachunek zostawiając 7$ napiwku i wyszli.
- Jedź za miasto. Proszę.

Sill

Sill kupił 2 naleśniki z sosem czekoladowym oraz dla siebi z papryczka i sosem,. Wypił potem trz butelki wody. Zaplacil 42 i wyszedl.

Keri

Siostry Settergern przyszły do naleśnikarni coś zjeść. Zamówiły dwa naleśniki z dżemem i czekały na jedzenie.
- Ten dekorator wnętrz przyjdzie jutro o 17. Obejrzy dom, zaprojektuje poszczególne pomieszczenia, wiesz. - Ottilia cały czas coś mówiła - Sądzę, że dostosuje się do twojego gustu...
- Jeszcze ci coś przeszkadza? - spytała sie Keri oburzona
- No wiesz... Taki styl ubierania wyglądał fajnie, kiedy miałaś 16 lat. A teraz jesteś dorosłą kobietą! I zobacz, dalej nie znalazłaś męża! Masz zamiar dalej być postrzegana jako dziwaczka??
Keri naburmuszona odsunęła się od stołu.
- Idę do łazienki - oznajmiła. Nie poszła do łazienki, tylko wyszła z naleśnikarni i usiadła na krawędzi chodnika.

Keri

Ottilia dokończyła jeść naleśnik i zapłaciła za siebie i siostrę. Wyszła z restauracji. Na chodniku siedziała Keri. Usiadła koło niej i objęła ją ramieniem.
- Keri... Nie obrażaj się... Przepraszam. W sumie to masz rację. Rób, co chcesz.
- Myślałam, że jesteś po mojej stronie. Jak tak mówiła nasza mama, broniłaś mnie. - odezwała się. Ottilia westchnęła.
- Prawda. Cały czas jestem po twojej stronie. Nie wiem, co we mnie wstąpiło. Chodźmy już. Tu jest zimno.
- Lubię zimę - powiedziała bardziej do siebie.
- Wiem - uśmiechnęła się - Pamiętasz, w Szwecji jest długa zima.
- I jak byłyśmy małe chodziłyśmy razem na sanki - roześmiała się Kerstin. Po chwili wstała. Chodźmy do domu. - starała się sprawiać wrażenie wesołej, ale to, co powiedziała starsza siostra dotknęło ją.

Fala

Jess i Scott weszli do naleśnikarni. Znaleźli wolny stolik. Usiedli, zaczęli rozmawiać. Dogadywali się świetnie. Oboje zamówili naleśnik z sosem owocowym i czereśniami.

Fala

Po zjedzeniu naleśników i dłuugiej, miłej rozmowie, Jess i Scott opuścili lokal i ruszyli w stronę domu Jessiki.

Beatriz

Samochód zatrzymał się przed naleśnikarnią. Beatriz i Jason wysiedli z auta, i weszli do budynku. Podeszli do lady i zaczęłi wybierać naleśniki. "Jaki wybór! A mogę wybrać tylko jeden". Beatriz zdecydowała się na naleśnika z sosem owocowym i mandarynkami.

Jason

OOC: Ok, nie jest "wieczorem", ale nie mogłem później wejść.
Jason długo zastanawiał się nad wyborem naleśnika, ale w końcu zamówił gryczany z grzybami.

Beatriz

Poszli usiąść, a po kilku minuatch kelnerka przyniosła tacę z naleśnikami. Beatriz zajęła się konsumpcją i spoglądała na Jasona. Pomyślała ile się już znają. Nie miała do tego pamięci.
- Kiedy my się poznaliśmy? - spytała - Już z rok temu, co?

Jason

- Wiem, że to było po pierwszych wyborach miss. Chyba niedługo po tym, jak się przeprowadziłem. Nie wiem, 1,5 roku chyba...